„To nasz czas”: Zaciemnienie gospodarcze uderza w sprzedawców detalicznych wycofujących DEI

Bojkoty ekonomiczne od dawna są narzędziem oporu. Na przełomie XIX wieku Anglicy zbojkotowali cukier produkowany przez niewolników, co zmniejszyło popyt i otworzyło rynek na cukier indyjski. Sprzeciw Rosy Parks wobec rozkazu kierowcy autobusu, aby przesunął się na tył, zapoczątkował 13-miesięczny bojkot autobusów Montgomery w 1955 r., który obniżył dochody z biletów i doprowadził do orzeczenia Sądu Najwyższego, że segregacja w autobusach jest niezgodna z konstytucją. Niedawno uchylenie przez Target działań na rzecz różnorodności i integracji przyczyniło się do spadku ceny akcji, ponieważ oburzeni klienci przenieśli swój biznes gdzie indziej.
W czasach skrajnego podziału i pilnej walki o promowanie i utrzymanie praw obywatelskich, podczas gdy obecny Administracja prezydencka dąży do ich zniszczenia , a wezwania do sprawiedliwości rozbrzmiewają głośniej niż kiedykolwiek w najnowszej historii.
John Schwarz , mieszkaniec Nowego Jorku, który przeniósł się na Środkowy Zachód, jest pomysłodawcą akcji People's Union Economic Blackout zaplanowanej na piątek. Jej celem jest zjednoczenie konsumentów, przypomnienie im — oraz korporacyjnym sprzedawcom detalicznym i usługom, z których korzystają — o potędze jednego dolara, który łącznie może doprowadzić do potężnych zmian.
„Jeśli ludzie kiedykolwiek będą mieli okazję wyrazić swoją opinię, dokonać zmian, które skłonią rząd i duże korporacje do większego zaangażowania się w celu złagodzenia stresu amerykańskich rodzin, to jest nasz czas” – powiedział Schwarz.
Celem jednodniowej blokady, która stała się viralem od czasu ogłoszenia na początku lutego, jest to, aby ludzie w całym kraju nie wydawali pieniędzy w sklepach korporacyjnych, takich jak Target, Amazon i Walmart, które wycofały inicjatywy DEI. Akcja obejmuje omijanie restauracji typu fast food, stacji benzynowych i odkładanie kart kredytowych, z wyjątkiem małych firm i niezależnych placówek społecznościowych.
„Możemy się zorganizować ponad wszystkim, co nas dzieli — polityką, religią, rasą, płcią, etykietami. Musimy znaleźć wspólny grunt” — powiedział Schwarz. Twierdzi, że prawie każdy może się utożsamić z odczuwaniem ciężaru inflacji i bezsilności wobec korporacji, które płacą niewiele, jeśli w ogóle, podatków federalnych.
Nikki Porcher, założycielka Buy From a Black Woman , organizacji wspierającej biznes, opowiada się w piątek za ideą oporu finansowego i opowiada się za wielotorową długoterminową strategią. Mówi, że strajk będzie skuteczny tylko przy masowym udziale, relacjach medialnych i trwałej zmianie zachowań w przyszłości.
„Jeśli ludzie wrócą do swoich zwykłych wzorców wydatków następnego dnia, dynamika może zostać utracona. Ponadto bez jasnych żądań lub działań następczych korporacje mogą nie czuć się zmuszone do zmiany” – powiedziała.
I choć Schwarz twierdzi, że blokada w piątek nie miała charakteru politycznego, nie sposób zignorować zawartego w niej stwierdzenia na temat szybkiego wycofywania inicjatyw DEI podejmowanych przez korporacje, uniwersytety i inne instytucje, które obawiają się reakcji administracji Trumpa.
„Strajk podnosi świadomość na temat nierówności ekonomicznych i odpowiedzialności korporacyjnej, zachęcając ludzi do bardziej świadomego gospodarowania swoimi dolarami. Wysyła również jasny komunikat, że zmarginalizowane społeczności mają władzę finansową i nie będą wspierać przedsiębiorstw, które im szkodzą” – powiedział Porcher.
Schwarz mówi, że patrzy w przyszłość, planując działania na lipiec i nie ma złudzeń co do tego, jak wielki wpływ na ogromną firmę będzie miał jeden dzień bez zakupów — zwłaszcza jeśli ludzie wrócą do swoich zwykłych nawyków następnego dnia.
„Mogą mieć trochę wolniejszy tydzień, ale to, co się stanie, to ci ludzie siedzący w tej wielkiej sali konferencyjnej, którzy tak naprawdę nie przejmują się nikim, którzy widzą nas wszystkich z dolarami i konsumentami, to oni odwrócą się i powiedzą: 'Czekaj, co się właśnie stało?' I o to właśnie chodzi”.
„Strajk podnosi świadomość na temat nierówności ekonomicznych i odpowiedzialności korporacyjnej, zachęcając ludzi do bardziej świadomego gospodarowania swoimi pieniędzmi”
W przypadku pracowników o niższych płacach, którzy mogą odczuć spowolnienie, Schwarz mówi, że zachęcał ich do wzięcia dnia chorobowego lub płatnego urlopu, jeśli mogą to zrobić bez narażania swojej pracy. Oni również mogą skorzystać ze sprawiedliwości ekonomicznej, która obniża ich nieproporcjonalne obciążenia podatkowe stanowe i lokalne oraz zmniejsza ogromną przepaść między pensjami pracowników i dyrektorów generalnych .
Poczekaj, mówisz, że nie musimy płacić podatków?Schwarz powtarza słowa miliardera-inwestora Warrena Buffetta , wzywając korporacje do płacenia większych podatków, przerzucając ciężar z osób fizycznych. Gdyby 800 firm płaciło podatki, które płaci jego firma Berkshire Hathaway, Buffett powiedział: „Żadna inna osoba w Stanach Zjednoczonych nie musiałaby płacić ani grosza podatków federalnych — żadnych podatków dochodowych, żadnych podatków od ubezpieczeń społecznych, żadnych podatków od spadków”.
„Chciałbym, żeby to tak mocno wstrząsnęło ich portfelami, żeby odwrócili się, poszli do rządu federalnego i powiedzieli: 'Słuchajcie, słuchajcie, zapłacimy naszą uczciwą część podatków'” – powiedział Schwarz.
Jak przyznaje, legalne przedsiębiorstwa muszą zarabiać pieniądze, „ale nie muszą okradać amerykańskich obywateli, którzy nie dostają podwyżek, żeby zrekompensować sobie fikcyjnego jednorożca o nazwie inflacja”.
Ale koszty są zazwyczaj przerzucane na cenę towarów i usług, a przedłużający się bojkot i opodatkowanie mogą potencjalnie zaszkodzić konsumentom i pracownikom, chyba że istnieje solidna polityka chroniąca przed rosnącą inflacją i zawyżaniem cen. Wolny rynek i wybór klienta mogą również odgrywać większą rolę w decydowaniu o zwycięzcach i przegranych na Wall Street, gdy więcej osób przeznacza swoje pieniądze na sensowne działania.
„Myślę, że w końcu, teraz, dzięki dostępowi do Internetu i możliwości lepszej komunikacji i dzielenia się swoim życiem, ludzie zaczynają zdawać sobie sprawę, że wszyscy jesteśmy zmęczeni, wszyscy jesteśmy wyczerpani, a przyczyna problemu leży w tym samym miejscu, bez względu na to, kim jesteśmy, jak wyglądamy, co nosimy, na kogo głosujemy lub za kogo się modlimy” – powiedział Schwarz.
salon